-->

środa, 29 kwietnia 2015

Kwiatki i pszczółki

Bardzo lubię ten czas w roku, kiedy kwitną tulipany, drzewa owocowe, a trawa ma tak intensywny kolor, jak już nigdy potem.


 W tym roku na mojej działce pojawili się nowi lokatorzy, tym razem o wiele sympatyczniejsi, niż ci, których tu pokazywałam.
Wczesną wiosną mój mąż przygotował eco-hotel dla owadów, który właśnie został odkryty i zasiedlany przez pszczoły murarki.
 Na koniec moje pomidorki, które na razie rosną sobie na parapecie a po "ogrodnikach" i "zimnej Zośce" znajdą się na działce.

7 komentarzy:

  1. Wspaniałe wiosenne widoki :) Chociaż u Ciebie się napatrzę, bo u mnie za oknem ciągle szaro :(

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie tomaty przypalilo w ogrodku. A u ciebie? Jak masz chwilke, kliknij na moja notke. Moze Ci sie przyda

    OdpowiedzUsuń
  3. Cierpliwość ma swoje granice, a ten blog z takimi fajnymi artykułami powinien być zdecydowanie wyżej.

    OdpowiedzUsuń
  4. i pomidorki jakie duże !
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo za eco-hotel. :) Lubie patrzeć na takie zdjęcia. Zaraz jak skończę blogowanie, mykam na balkon. Mama i ja co roku tworzymy nasz mały balkonowy ogród, wielka to dla nas radość. Małe, a cieszy na całego. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ekohotel wspaniały. I te pomidorki, ah... Ja ostatnio nie mam miejsca na parapetach i muszę kupować gotowe sadzonki.

    OdpowiedzUsuń