W końcu mam troszkę czasu, żeby nadrobić zaległosci blogowe, ale dzis troszkę przekornie, będą aktualne sprawy:)
W każdą ostatnią niedzielę miesiąca w Lublinie odbywają się Targi Kolekcjonerskie, czyli potocznie zwąc - giełda staroci. Chyba nie muszę pisać, że jestem jej stałą bywalczynią;) Nie zawsze uda się upolować coś interesującego, często ceny powalają z nóg, ale nawet sam klimat tego miejsca wart jest zerwania się z łóżka niedzielnym porankiem. Tak było i dzisiejszego dnia:) Nie musiałam się jednak zadawalać samą atmosferą i czarem wspomnień unoszącym się nad lubelską starówką, ponieważ udało mi się upolować swietne (moim zdaniem) rzeczy.
Najpierw wpadł mi w oko dębowy "koszyk" na butelki. Od razu pomyslałam, że fajnie prezentowałyby się w nim zdecupowane butelki(a w nich oczywiscie nalewki;) Naleweczki nabierają mocy, butelki są w trakcie dekorowania, a koszyk jest już mój:) Na razie zostanie dębowy, a jak mi się znudzi to go przemaluję na biało. W obecnej chwili dostał swoje miejsce na parapecie obok hoi, która już trzeci raz tego roku cudnie kwitnie.
Potem od pierwszego wejrzenia zakochałam się w tacce. Jej spód stanowią dwa porcelanowe kafelki z "zielnikiem". Do tego mosiężne uchwyty i bordowy aksamit od spodu - cudo!
Zakupiłam też dwa dębowe swieczniki, które dostaną nowy image - będą białe z przecierkami:
Będąc przy temacie bielenia i przecierek powiem, że moja witrynka jest już prawie gotowa - wkrótce się nią pochwalę i bardzo mi się podoba w tej nowej szacie:)
Wspaniałe zakupy, zwłaszcza koszyk na butelki ma to coś w sobie.
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i bardzo mi się podoba! Też jestem z Lublina i też dziś byłam na starociach. Ale chyba za późno wstałam, bo udało mi się upolować tylko mlecznik Fryderyka, którego szukałam od lutego i nic więcej. A Twoje zakupy cudne! Będę tu zaglądać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarta
Mialas szczescie w zakupach, czasami to czlowiek niczego nie kupi i tylko buty zedrze, tym razem mialas farta :) Zakupy naprawde udane !
OdpowiedzUsuńale piękna kolekcja - sama nie wiem co podoba mi się najbardziej:) Czekam na nowy image świeczników:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupki poczyniłaś.Zazdroszczę.Że tez u nas nie ma takich targów.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy; bardzo mi się podoba koszyk na butelki - wyobrażam sobie Twoje nalewki w tym koszyczku:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne zakupy:)Ja też co miesiąc jestem na giełdzie,czasem coś znajdę i kupię ,czasem znajdę, ale nie kupię, bo ceny nie atrakcyjne,zawsze natomiast wracam zauroczona;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Agnieszka.