No, ale miała być o ziołach:)
Jako, że pora roku odpowiednia, a roślina niezmiernie popularna, to zacznę od MNISZKA LEKARSKIEGO (Taraxacum officinale):




Najbardziej znany i coraz bardziej popularny jest miód z mniszka. Ja robię go od kilku lat z przepisu Edysi79:
PIERWSZEGO DNIA (dzień musi być pogodny, słoneczny i nie po deszczu) należy zebrać 500 kwiatów mniszka. Kwiaty rozłożyć na białym papierze, najlepiej na dworze (ja rozkładam na białym prześcieradle, na balkonie), aby wyniosły się z nich wszelkie robaczki.
Potem włożyć kwiaty do garnka, dodać do nich pokrojoną w plasterki wyszorowaną cytrynę. Zalać 1 litrem wody, zagotować i gotować na małym ogniu 20 minut. Odstawić na 24 godziny.
DRUGIEGO DNIA odcedzić płyn, odcisnąć na gęstym sitku lub przez ścierkę. Do płynu wsypać 1 kg cukru, wymieszać, zagotować i gotować ok. 1,5 godz. Znów odstawić na 24 godziny.
TRZECIEGO DNIA zagotować miód raz jeszcze i gotować aż po lekkim ostygnięciu stanie się lekko ciągnący. Miód jest gotowy kiedy łyżka którą się go mieszała, po odłożeniu na talerzyk, zaczyna się do niego przylepiać ( z mojego doświadczenia wynika, ze dzieje się tak po ok. 20-25 min. Gotowania na wolnym ogniu).
Gorący miód wlać do słoików, dobrze zakręcić i odwrócić do góry dnem. Zostawić do ostygnięcia.


Miodek ten ma wiele zastosowań – na kaszel, przeziębienia, do herbatki i ciast. Ja podaję codziennie rano łyżeczkę miodu mojemu synkowi alergikowi (uczulony jest m.in. na mleko i jego przetwory) i obserwuję znaczną poprawę. Całe lato objada się np. lodami, nie stroni od produktów mlecznych, a objawy alergiczne (głównie skórne) nie nasilają się.
Moja rodzinka bardzo lubi też kanapki z tym miodkiem, a ja słodzę sobie łyżką miodu zupy mleczne:)
Podam przy okazji mniej znany przepis na wykorzystanie tego mniszkowego specjału, ale bardzo smaczny, mogący np. uatrakcyjnić majówkę:
40 ml whisky
50 ml mleka
3 łyżeczki miodu z mniszka
lód w kostkach
Wszystkie składniki trzeba wymieszać w shakerze wypełnionym kostkami lodu.
Broń Boże, nie zachęcam do pijaństwa! Trunkiem należy się delektować, spożywać w niewielkich ilościach ( w innym wypadku miodek mógłby się zbyt szybko skończyć, a na następny trzeba czekać cały rok;)
U mnie i tak miodek zbyt szybko się kończy (a bynajmniej nie przesadzam z powyższym trunkiem;). Co roku robię go więcej – w tym przygotowałam porcję z 1000 kwiatów mniszka, a jeszcze taką samą planuję zrobić, jak tylko pozwoli na to pogoda:)
Mniszek ma szczególną wartość dla osób z cukrzycą (ta choroba też jest obecna w mojej rodzinie). Chorym osobom zaleca się jedzenie na wiosnę codziennie jednej do trzech łodyg mniszka razem z kwiatami. A także, przez cały rok pić herbatkę z korzeni mniszka, która działa korzystnie zarówno w przypadku hiperglikemii, jak i hipoglikemii. Z tym, że korzenie mniszka należy suszyć jesienią, gdyż wtedy mają prawie 40% inuliny (korzystnie wpływającej na przetwarzanie węglowodanów i przemianę cukrową) więcej niż wiosną.


Miodek z mniszka znam - sama kilkakrotnie takowy robiłam; zainteresowało mnie wykorzystanie tego mnieszkowego miodku do sporządzenia drinka - samej whisky nie cierpię, a jako, że zapasy mam spore, to może z miodkiem jakość te kilkuletnie zapasy zmęczę:))))
OdpowiedzUsuńA tak na poważne, to mam okazję zaskoczyć moich przyjaciół nowym smakiem drinka - dzięki za przepis.
Pozdrawiam serdecznie
Siostra Ty chyba czytasz w moich myślach :O)
OdpowiedzUsuńJa miałam do Ciebie pisac z jakiego przepisu robisz miodek bo mnie to cosik rzadkie wyszło.
A Ty mi sama przepis podrzucasz ;O)
Drinka chyba też wypróbuję ;O)
Drik z mniszkiem...dla mnie coś nowego. Warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
Może tutaj mi się uda wreszcie z tym komentarzem:)którego miejsce jest na Twoim drugim blogu. Z przyczyn technicznych i zupełnie niewiadomych nie mogę go tam umieścić. A przy okazji: miodek wygląda apetycznie:))
OdpowiedzUsuńA to do drugiego bloga:
Podziwiam talent, cierpliwość i świetne oko. Ja musiałabym mieć chyba wielką lupę przy takiej jubilerskiej robótce:) Świetny pomysł i efekt.
Pozdrawiam z nadzieją na udane wrzucenie komentarza
Tomaszowa