Dziś na obiad przyrządziłam:
Roladki ze szpinakiem:
Składniki na 4 porcje:
350-400 g szpinaku
spora cebula
3 ząbki czosnku
4 cienkie filety z kurczaka
250 ml bulionu
bułka tarta
jajko
olej
vegeta
sól, pieprz
Szpinak umyć (wcześniej usunć łodyżki) i blanszować we wrzącej osolonej wodzie. Odcedzić, przelać zimną wodą i osączyć.
Cebulę drobno posiekać i zeszklić, dodać pokrojony w duże kawałki szpinak, przyprawić vegetą, chwilę poddusić. Na końcu dodać przeciśnięty przez praskę czosnek.
Mięso umyć, ususzyć i oprószyć solą i pieprzem. Na kotletach rozłożyć szpinak, zwinąć roladki i spiąć wykałaczkami.
Roladki panierować w rozmąconym jajku i bułce tartej (można to pominąć). Obsmażyć na rozgrzanej patelni.
Do mięsa wlać bulion, patelnię przykryć i dusić 20-30 minut, aż mięso będzie miękkie.


Bardzo smaczne. Będę wracała do tego przepisu.
A taki piękny bukiet przyniosłam z dzisiejszego spaceru pod lasem i wąwozem:


A ja na smierc zapomniałam Ci napisac o roladkach :)
OdpowiedzUsuńPytałam taty on do szpinaku dodaje tylko odrobinkę soli i czosnek.
I tym szpinakiem faszeruje roladki. Następnie apnieruje jak kotlety i smaży na patelni, również jak schaboszczaki.
Własnie wczoraj palaszowalismy je na obiadek :)
Pychotka ;)
Niedawno zjadłam obiad; Twoje roladki wyglądają tak apetycznie, że właśnie poczułam się głodna:)
OdpowiedzUsuńNa moich grządkach w tym roku nie ma szpinaku, ale w tamtym był i tak obrodził, że tartę szpinakową przygotowywałam na obiad co drugi dzień (coś mi się wydaje, że ten specjał rodem z kuchni francuskiej mojemu mężowi się przejadł, bo w tym roku szpinaku już nie posiał i co gorsze, nic mi o tym nie powiedział). Pozdrawiam